Ambasador Rosji w Ankarze Andrzej Karłow został zabity 19 grudnia podczas otwarcia wystawy poświęconej postrzeganiu Turcji przez Rosjan.
Człowiek [1] , który strzelał do ambasadora (foto) zdążył zawołać: „Allach Akbar!” i „Zemsta za Aleppo!”, zanim zastrzelili go policjanci i ochroniarze.
Ambasador został przewieziony do szpitala, ale wkrótce zmarł.
[1] Jak czytamy w serwisie agencji RIA Novosti (22:09), „MSZ Turcji potwierdził, że zabójca ambasadora był policjantem. Pracował w służbie bezpieczeństwa od ponad czterech lat.”, a zamach na ambasadora Rosji miał miejsce w dniu, w którym (22:42) „Szef MSZ Turcji Mewlut Czawuszoglu przybył do Moskwy, aby wziąć udział w trójstronnych rozmowach z udziałem szefów MSZ Rosji i Iranu – Sergiusza Ławrowa i Mohammada Dżawada Zarifa (...) MSZ Turcji zapewniło, że spotkanie to odbędzie się, pomimo zabójstwa rosyjskiego ambasadora w Ankarze.” – zob.: Нападение на российского посла в Анкаре. Хроника событий (Atak na rosyjskiego ambasadora w Ankarze. Kronika wydarzeń) https://ria.ru/world/20161219/1484019345.html (19.12.2016).